Witajcie!
Dziś krótka recenzja stosowanego przeze mnie od ok. 1,5 m-ca odżywczego kremu do rąk firmy Tołpa z serii botanic, czarna róża. Zainspirowana opiniami z innych blogów postanowiłam wypróbować. Zapraszam do poczytania :)
Pojemność: 75 ml/ ok. 13 zł
Zalety:
- hypoalergiczny - przeznaczony do skóry wrażliwej, suchej
- nie zawiera aleregenów, sztucznych barwników, PEG-ów (emulgatorów), silikonów, parabenów
- szybko się wchłania, nie pozostawia lepkich rąk
- dostępność: Rossmann, Hebe, Tesco
- wygodne opakowanie, ładna szata graficzna
- wyjątkowy, przyjemny zapach - przypomina mi zapach fiołków, nie ma nic wspólnego z zapachem typowej róży
- konsystencja: dość gęsty
Główne składniki:
Minusy:
- mimo, że producent podaje, że produkt przeznaczony jest do skóry bardzo suchej, nie spełnia aż tak duzej roli w nawilżaniu, nie nadaje się na okres jesienno-zimowy
- krótkie działanie nawilżające
Krem do rąk z czarną różą jest dość dobry, ale idealnego szukam dalej.
A co wy sądzicie o tym kremie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz